Starosta zwraca uwagę, że niezależnie od tego, czy ktoś wierzy w koronawirusa czy też nie, może roznosić chorobę, przez co zarażać innych, a także samemu zachorować.
-Wiem, że teraz wszyscy jesteśmy specjalistami - wirusologami i wiemy lepiej niż WHO czy Ministerstwo Zdrowia. Ale proszę by wszyscy, którzy wierzą w jakieś spiski, wymyślanie wirusa, rozsiewanie go samolotami, czy w wirusa jako następstwo 5G nie komentowali i nie wrzucali na mój profil takich głupot - pisze starosta Maciej Awiżeń.
To odpowiedź na wiele komentarzy, które pojawiały się pod postami starosty dotyczącymi koronawirusa. Maciej Awiżeń w swoich mediach społecznościowych aktywnie informuje o pandemii w powiecie kłodzkim: podaje miejsca, skąd pochodzą zarażeni, a także publikuje ważne informacje, np. z sanepidu.
Awiżeń odniósł się także do plotek, które od jakiegoś czasu powielane były w internecie.
-Nikt nie płaci za pozytywne wyniki szpitalom. Nadzoruję finanse szpitala i wiem, co piszę. Jeśli wiecie cokolwiek innego, to proszę to zgłosić do prokuratury, ale nie pisać głupot po fejsach. Proszę nie powtarzajcie niepotwierdzonych plotek z internetu - albo róbcie to tylko na swoich profilach. Niestety znam osobiście osoby, które przez swoją postawę "niewiary w wirusa" spowodowali liczne zarażenia, które skończyły się tragicznie... Oby to Was nie spotkało - pisze starosta.
Przypomnijmy, że powiat kłodzki jest drugi w województwie dolnośląskim pod względem liczby zakażonych osób. Na 10 sierpnia liczba osób, które zakaziły się covid-19 od początku pandemii wynosi 392 osoby.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?